poniedziałek, 31 stycznia 2011

Azjatyckie inspiracje


Któż nie marzy o wizycie w Kraju Kwitnącej Wiśni? Kogo nie zadziwia świat odmienny od tego do jakiego przywykliśmy – uformowany w innych warunkach kulturowych, z własną bogatą tradycją i historią? Zarówno samurajska prostota, jak i orientalny przepych tworzą niepowtarzalną atmosferę. Wystarczy, że na spotkanie z przyjaciółmi przygotujemy niecodzienne potrawy – chińszczyznę lub pikantne hinduskie specjały…
Oczywiście takie spotkanie wymaga odpowiedniej oprawy w postaci azjatyckiej aranżacji stołowej. Jak nakryć stół, by przenieść się (przynajmniej na jeden wieczór) w fascynujący świat Dalekiego Wschodu?

To co różni się od znanej nam codzienności, zawsze inspirowało do nowych eksperymentów i poszukiwania nietradycyjnych rozwiązań. Jeśli chcemy, by nasz stół przypominał ten z małej singapurskiej restauracji, musimy zastanowić się, co sprawi, że poczujemy niepowtarzalny, dalekowschodni klimat. Istnieje kilka prostych reguł dekoracyjnych, które przeniosą spotkanie przy stole w te odległe krainy...

Orient niezmiennie kojarzy się z bogactwem barw – szczególnie z nasyconą czerwienią, ciepłymi odcieniami pomarańczy i żółci. I rzeczywiście – bardzo często to te barwy zdecydują o azjatyckim charakterze naszej aranżacji stołowej. W przypadku indyjskich inspiracji, możemy sięgnąć również po wyrazisty fiolet, róż i zieleń, natomiast w przypadku Kraju Kwitnącej Wiśni niezastąpione może okazać się połączenie ascetycznej czerwieni, czerni i bieli. Warto więc uwzględnić te barwy, szczególnie podczas dobierania obrusa i serwetek. Jeśli dodatkowo mają one misterny, orientalny deseń lub pięknie zdobione brzegi – efekt murowany. W przypadku wzorów indyjskich – orientalne, ażurowe dopełnienia tkanin również wyglądają zachwycająco. Jeśli natomiast dysponujemy niskim stołem, o pięknym czarnym blacie – sprawdzi się doskonale podczas spotkań, kiedy podawana jest chińszczyzna. W odważniejszej wersji możemy usadzić gości przy takim niskim stole wprost na podłodze, na dekoracyjnych poduszkach :)

Pamiętajmy, że orientalna kuchnia wymaga orientalnych naczyń i sztućców. Jeśli już zdecydujemy się na słynne pałeczki, nie zapomnijmy o podstawkach pod nie – najczęściej w postaci kościanych bloczków, na których opiera się te niezwykłe sztućce. Tradycyjna, chińska porcelana jest słynna na całym świecie, jednak również europejskie wyroby inspirowane są często sztuką Wschodu – wystarczy więc, że ustawimy na stole naczynia z delikatnym azjatyckim motywem i nie zapomnimy o małych miseczkach (podaje się w nich sosy, sake oraz niewielki ilości wielu różnych potraw). Naczynia nie muszą być śnieżnobiałe – w zależności od okazji możemy sięgnąć po piękne barwione szkło lub kolorowe naczynia.

Zdecydowanie orientalnym akcentem będzie kwiat lotosu umieszczony w naczyniu z wodą albo wprost na talerzach. Równie dobrze może być to kwitnącą gałązka drzewka owocowego. Sprawdzą się raczej pojedyncze rośliny lub mięsiste, pokryte woskiem liście. Dodatkowe orientalne akcenty to: orgiami z serwetek ze wschodnimi motywami, wachlarze, wizytówki ozdobione chińskimi symbolami, naczynia i ozdoby w stylu kolonialnym (np. pokryty patyną dzbanek na herbatę, imbryk itp.).

Oczywiście komponując azjatycka aranżacje stołową, nie musimy, a nawet nie powinniśmy sięgać po te wszystkie rozwiązania jednocześnie! ;) Zdecydowanie najbardziej eleganckie i w dobrym tonie są dyskretne, ale za to stylowe motywy orientalne. Poza tym połączenie nowoczesnego, modernistycznego stylu z delikatnymi akcentami dalekowschodnimi daje niepowtarzalny efekt, a jednocześnie stanowi jeden z najświeższych trendów dekoracyjnych :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz