piątek, 5 sierpnia 2011

Savoir Vivre szwedzkiego stołu


Bardzo często przy okazji przyjęć w stylu garden party czy przyjęć koktajlowych nie ma w pomieszczeniu tradycyjnych stolików, jest natomiast ustawiony jeden duży stół, uginający się wręcz od jedzenia. Jest to właśnie tzw. szwedzki stół. Możemy go spotkać również w hotelowych restauracjach. Nierzadko mamy kłopot z tym, jak właściwie powinniśmy się zachować przy szwedzkim stole. Mam nadzieję, że moje wskazówki Wam w tym pomogą :)

Nazwa stół szwedzki pochodzi już z XVI wieku, kiedy to w Szwecji rozpowszechnił się zwyczaj jedzenia na stojąco, do woli wybierając potrawy z jednego stołu ustawionego w pomieszczeniu. Nieco później, w latach 30. XX wieku ustalono, że do stołu szwedzkiego należy podchodzić w pięciu rundach: najpierw po śledzie i sery, potem po łososia i węgorza, po pasztety i mieloną cielęcinę, następnie po coś gorącego (na przykład ziemniaki), a na końcu po coś słodkiego. Później pojawiały się również propozycje, by rund było nie pięć, ale nawet osiem.

Współcześnie nie praktykuje się tak restrykcyjnych norm zachowania przy szwedzkim stole. Ze szwedzkich zwyczajów płynie jednak dla nas pewna nauka. Na szwedzkim stole powinny znajdować się przede wszystkim potrawy uważane za przekąski, raczej rzadko pojawiają się typowe dania – na przykład obiadowe. Nie powinny również pojawić się potrawy, których porcję trudno nabrać na talerz.  Jeśli planowane jest takie danie, gospodarz ma obowiązek je pokroić. Gospodarze dbają również o to, by nie zabrakło potraw, napojów, czystych naczyń i sztućców oraz o to, by zebrać brudne naczynia.

Przy stole szwedzkim panuje jedna bardzo ważna zasada. Do każdej nowo nałożonej potrawy sięgamy po czysty talerz i widelec. Raczej nie znajdziemy przy stole noży, co nie powinno nas dziwić - będziemy przecież spożywali posiłek na stojąco. Możemy wybrać dowolną potrawę lub deser, nie wolno jednak mieszać potraw na talerzu. Nakładamy raczej niewielkie ilości wybranej potrawy, w złym smaku jest nałożenie sobie bardzo dużej porcji. Zawsze możemy bowiem wrócić po dokładkę.

Bardzo nieeleganckie jest również pośpieszne przepychanie się do stołu. Czekamy spokojnie w kolejce, nie rezerwujemy w niej miejsca dla naszych znajomych. Z pewnością jedzenia wystarczy dla wszystkich. Nie zapominajmy o serwetkach – najczęściej na stole szwedzkim pojawiają się serwetki papierowe. Pod żadnym pozorem nie rzucamy się łapczywie na jedzenie, nawet jeśli jesteśmy bardzo głodni. Jeżeli mamy kłopot z nałożeniem potrawy, talerz możemy postawić na stole. Przyjęte jest, że małe talerzyki służą do przekąsek i deserów, duże talerze natomiast – do konkretniejszych potraw. Ponieważ przyjęcie przy szwedzkim stole jest troszkę luźniejsze niż przy tradycyjnym stole, dopuszczalne jest niewielkie spóźnienie – nie musimy się bowiem obawiać, że gospodarze będą musieli czekać na nas przy podawaniu potraw.

Przyjęcia i spotkania towarzyskie przy szwedzkim stole są wspaniałą okazją do ciekawych rozmów z zaproszonymi gośćmi. Zazwyczaj tworzą się mniejsze lub większe grupki osób zainteresowanych jakimś tematem. Mimo że przyjęcie ma nieco luźniejszy charakter, należy oczywiście pamiętać o dobrych manierach. Swobodne zachowanie nie usprawiedliwia bowiem niegrzeczności. Kierując się powyższymi wskazówkami, z pewnością poradzicie sobie na takim przyjęciu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz