poniedziałek, 28 listopada 2011

Pieczemy świąteczne ciasteczka



Tak, Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami :) W sklepach na każdym kroku widoczne są już Bożonarodzeniowe dekoracje. To znak, że najwyższy czas zacząć świąteczne przygotowania, a przynajmniej poczynić pierwsze plany. O niektórych Bożonarodzeniowych obowiązkach dobrze jest pomyśleć już teraz – w myśl zasady, że im wcześniej, tym lepiej :) Do takich zadań bez wątpienia należy wypiek ciasteczek. Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was kilka sprawdzonych pomysłów na udane wypieki. Mam nadzieję, że pomogą Wam one pięknie udekorować te małe arcydzieła kulinarne, a potem przechować je aż do Świąt :)

Dekoracje świątecznych ciasteczek
Najważniejszą zasadą wypiekania Bożonarodzeniowych ciasteczek powinna być naturalność. Dlatego zamiast syntetycznych aromatów arakowych, rumowych czy pomarańczowych, powinniśmy posłużyć się naturalnymi składnikami, takimi jak prawdziwy rum, pomarańczowa skórka czy pokruszona laska wanilii. Przyjrzyjcie się uważnie cukrowi waniliowemu. W marketach najczęściej występuje on w postaci cukru wanilinowego – a to nie to samo. Samodzielnie jednakże również można uzyskać ten popularny dodatek do wypieków. Wystarczy, że niewielką ilość cukru będziecie przechowywać przez dłuższy czas w szczelnie zamkniętym pojemniku w towarzystwie kilku lasek wanilii.

Trudno wyobrazić sobie Bożonarodzeniowe ciasteczka bez kolorowych ozdób. Z pewnością przydadzą się Wam bakalie, czyli orzechy, rodzynki, migdały oraz suszone owoce, wiórki kokosowe, starte skórki pomarańczowe i cytrynowe. Najpiękniej wyglądają jednak ciasteczka w polewie. Przygotowałam więc dla Was kilka pomysłów na łatwe w przygotowaniu i możliwie najbardziej naturalne polewy do wypieków. Najważniejszą z nich jest bez wątpienia polewa czekoladowa. Wystarczy, że zaopatrzycie się w śmietanę i czekoladę o dużej zawartości kakao. Śmietanę (100g) należy zagotować i rozpuścić w niej rozdrobnioną wcześniej tabliczkę czekolady. Możecie użyć także białej czekolady. Z pewnością taka polewa będzie lepsza i zdrowsza niż nafaszerowany konserwantami gotowy produkt.

Lukier  można przygotować na dwa sposoby:
  • ucierając cukier puder z sokiem z cytryny i wodą 
  • ucierając białka jajek z cukrem pudrem (w stosunku: jedno białko na 140 g cukru pudru)

W taki sposób otrzymacie jednak biały lukier, a pewnie zależy Wam na jak najbardziej kolorowych dekoracjach ciasteczek. Otóż jest na to kilka sposobów. Zamiast wody można dodać kilka kropel soku malinowego – uzyskacie kolor czerwony. Aby otrzymać żółty kolor wsypujemy odrobinę szafranu. Sok ze szpinaku odpowiada natomiast za zielony kolor lukru. Prawda, że proste? :) Oczywiście zawsze możecie skorzystać z gotowych, kolorowych posypek, ale chyba każdy z Was przyzna mi rację, że to nie to samo ;)

Przechowywanie świątecznych ciasteczek
Aby Wasze ciasteczka zachowały świeżość, dobrze jest zamknąć je w szczelnym pojemniku, najlepiej metalowym. Pamiętajcie jednak o tym, by dobrze je ostudzić – para wodna nie będzie skraplała się na wieczku pudełka narażając jednocześnie Wasze wypieki na rozwój pleśni. Z tego samego powodu ciasteczka powinny poleżeć jedną dobę w suchym i chłodnym miejscu – lukier dobrze zastygnie, a ciasteczka trochę "odparują". Pojemnik z ciastkami również powinien stać w suchym i chłodnym miejscu. Pamiętajcie, by jego dno wyłożyć lnianą serwetką.

Przedświąteczny wypiek ciasteczek to doskonała okazja, by zaangażować dzieci w Bożonarodzeniowe przygotowania. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to one są najmilszą częścią Świąt :) Pięknie udekorowane wypieki na pewno wspaniale będą smakowały do kawy i herbaty, a w przypadku maluchów – również do mleka. Mam nadzieję, że moje wskazówki okażą się dla Was przydatne, a wypiekaniu i dekorowaniu ciasteczek będzie towarzyszył prawdziwie świąteczny nastrój :)







niedziela, 20 listopada 2011

Urządzamy przyjęcie imieninowe dla Andrzeja



Andrzejki są tak popularnym i lubianym przez Polaków świętem, że wiele osób zdaje się zapominać, że to przecież także dzień imienin Andrzeja. Osoby, które obchodzą swoje święta – urodziny i imieniny podczas szczególnych dat, mają nie lada kłopot. Z drugiej jednak strony wszyscy Andrzejowie mają gotowy temat przewodni przyjęcia imieninowego ;) Jak jednak urządzić imieniny Andrzeja, by pogodzić prywatne święto z tradycyjnymi wróżbami i zabawami? Z pewnością żaden Andrzej nie będzie narzekał na brak gości – wszyscy czekają bowiem na ten wyjątkowy listopadowy dzień. A może dobrym pomysłem jest zorganizowanie przyjęcia – niespodzianki dla Andrzeja? :)

Menu na przyjęcie "na stojąco"
Przede wszystkim imprezy Andrzejkowe skłaniają gości do większej aktywności niż przesiadywanie przy stole – chociażby z racji organizowanych zabaw i wróżb. I bardzo dobrze, nie będziecie musieli się martwić o zapewnienie gościom rozrywki. Przygotujcie jednak wcześniej odpowiednie menu. Mimo wszystko podczas każdego przyjęcia obowiązkowe jest przynajmniej jedno danie na ciepło. Podajemy je w środku trwania przyjęcia. Poza tym panuje niepisana zasada, że na stole (nawet szwedzkim) powinna znaleźć się także jedna potrawa na słodko i jedna potrawa na słono. Wówczas możecie być pewni, że każdy z gości wyjdzie z przyjęcia imieninowego syty i zadowolony ;)

Jeżeli zakładamy, że zajmiemy gości wróżbami i Andrzejkowymi grami, dobrze jest przygotować kilka różnych sałatek zamiast pracochłonnych potraw. Niech więc staną się one prawdziwym kulinarnym punktem wieczoru ;) Aby urozmaicić nieco ich podawanie, zamiast tradycyjnych misek i miseczek, użyjcie półmisków. Trzeba jednak pamiętać, by przygotowane sałatki wyglądały ciekawie i kolorowo. Niech potrawy same w sobie staną się główną dekoracją stołu, który w Andrzejkowy wieczór będzie stał nieco opuszczony ;)

Andrzejkowe dekoracje i zaproszenia
Jeśli szykujecie przyjęcie – niespodziankę dla Andrzeja, z powodzeniem możecie wykorzystać dekoracje kojarzące się odrobinę z karnawałem, czyli wszelkiego rodzaju balony oraz serpentyny. Ustawcie więc stół pod ścianą – będzie on swojego rodzaju bufetem. Konieczne będą również długie obrusy zakrywający nogi od stołu. Najlepiej sprawdzą się jednolite tkaniny. Do obrusa przyczepiamy serpentyny i tasiemki. Całość powinna przypominać nieco stoły udekorowane na bal maturalny znany z amerykańskich filmów. Dodatkowo można postawić w centrum stołu misę z ponczem. 

Sprawdzi się również stylowe oświetlenie w postaci lampionów i świec – jak na Andrzejkowy wieczór wróżb przystało :) Nie ma bowiem potrzeby, by rezygnować z zabaw. Przede wszystkim dlatego, że goście mogliby poczuć się rozczarowani. Świetnym sposobem na zapoczątkowanie zabawy jest rozesłanie nieszablonowych zaproszeń. Potrzebny będzie Wam czerwony brystol, z którego należy powycinać serca. Następnie każde z nich tniemy w charakterystyczny sposób. Każdy z gości powinien otrzymać jedną połówkę wraz z zaproszeniem. Już na przyjęciu osoby, które mają pasujące do siebie połówki serca, będą stanowiły parę. Jest to doskonały pomysł na Andrzejkową zabawę szczególnie wówczas, gdy zaproszone osoby to w większej części single :)

Połączenie Andrzejek z przyjęciem imieninowym może okazać się ciekawym doświadczeniem. Na pewno wróżby i Andrzejkowe zabawy będą dodatkową atrakcją. Najważniejsze jednak jest, by dobrze wyważyć proporcje między Andrzejkową a imieninową częścią spotkania. Andrzej, który nie dostanie żadnego imieninowego upominku oraz goście, którzy znaleźli się na zwyczajnych imieninach, mogą poczuć się urażeni.

czwartek, 17 listopada 2011

Dekoracje na przyjęcie Andrzejkowe


Niebawem Andrzejki – wiele osób już nie może doczekać się tego dnia ;) Jest to bowiem doskonała okazja do zabawy i miły sposób na spędzanie wolnego czasu. Na pewno każdy z nas ma już dość szarych, deszczowych, listopadowych dni. Czas więc trochę się rozerwać! :) Nie jest łatwo jednak przygotować niepowtarzalne przyjęcie, które zapadnie Waszym gościom w pamięć na długo. Dlatego dzisiaj podzielę się z Wami pomysłami na oryginalne aranżacje stołowe, które zachwycą Was i Waszych przyjaciół. Mam nadzieję, że będziecie bawili się wyśmienicie, a atmosfera Andrzejkowej tajemniczości będzie towarzyszyła Wam od początku do końca przyjęcia :)

Zioła w roli głównej – Andrzejki w chacie zielarki
Niezwykle ciekawym tematem przewodnim przyjęcia Andrzejkowego mogą być zioła. Wspaniale sprawdzą się one jako dekoracje stołowe oraz jako element menu. Uczyńcie ze swojego przyjęcia Andrzejkowego mały spektakl i zaskoczcie swoich gości przebierając się za wiedźmę – zielarkę lub za znachora ;) Niech przy każdym nakryciu znajdzie się związany pęczek wysuszonych kwiatów lub ziół, które zbierzecie podczas spaceru za miastem. Możecie przywitać gości aromatycznym naparem, który nie tylko rozgrzeje, ale wprowadzi również w tajemniczy nastrój wieczoru wróżb :) Jako gospodarze wieczoru zadbajcie o to, by każdy z gości poczuł się wyjątkowo.

Wieczór w chacie zielarki to nie tylko wróżby, ale również stylowa zastawa stołowa w postaci… …drewnianych lub glinianych naczyń – misek, talerzy, kubków oraz drewnianych łyżek zamiast tradycyjnych sztućców. Wasi goście z pewnością poczują się jak przeniesieni w czasie i zapomną o codziennych troskach. A o to przecież chodzi! :) W centralnym miejscu stołu ustawcie wazon z suszonymi kwiatami lub kociołek – taki sam, jaki służy nam do przyrządzania smacznych dań nad ogniskiem. Napełnijcie go wodą, która posłuży do studzenia wróżb z wosku. Możecie również zrobić dekoracje z okrągłych naczyń wypełnionych suszonymi płatkami róż. Skropcie je perfumami lub olejkami eterycznymi – będą pięknie pachniały podczas całego spotkania przy stole.

Niezwykle ciekawym pomysłem na oryginalną dekorację jest również zawieszenie pęczków ziół na sznurkach nad stołem. Wystarczy, że przez całą długość pokoju przewiesicie dwa sznury. Jeśli nie macie sznurów "ekologicznych", plecionych, możecie posłużyć się sznurami do wieszania prania. Na nich drewnianymi klamerkami zawieszamy pęczki ususzonych wcześniej ziół i suszonek. Jest to niesamowicie klimatyczna ozdoba, która z pewnością przypadnie gościom do gustu.

Aura tajemniczości
Aurę tajemniczości w dużej mierze buduje odpowiednie oświetlenie, dlatego zadbajcie o bursztynowe, mocno rozproszone światło. Przydadzą Wam się wszelkiego rodzaju lampiony i świeczniki, a także podgrzewacze do imbryków z herbatą. Jeśli nie macie nic takiego w swoim domu, możecie zrobić lampiony samodzielnie z najzwyklejszych starych szklanek. Potrzebne Wam będą liście zebrane w parku oraz cienkie, plecione sznureczki. Wystarczy, że obwiniecie naczynia liśćmi, a następnie całą dekoracje obwiążecie sznureczkiem. Możecie także posłużyć się klejem z wody i mąki, aby przymocować liście. I lampion gotowy! :)

Przyjęcia Andrzejkowe mają ogromny urok i zdaje się, że Polacy świętują je nawet wówczas, gdy nie mają ani jednego znajomego o tym imieniu ;) Andrzejki wywodzą się z kultury ludowej, dlatego wszelkie aranżacje stołowe w takim stylu sprawdzą się wspaniale. Możecie poprosić swoich gości, aby przebrali się na ludowo. Nastrój na pewno będzie radosny, a wszystkie wróżby pomyślne :) Czego z całego serca Wam życzę nie tylko w ten dzień pełen magii i tajemnic :)



niedziela, 13 listopada 2011

Eleganckie serwowanie wypieków


Uwielbiamy spotykać się z rodziną i przyjaciółmi przy kawie i cieście domowego wypieku :) Takie spotkania są kameralne i niezwykle przyjemne. Zależy nam na tym, by ciasto serwowane na stół prezentowało się elegancko. Zgodzicie się chyba ze mną, że te wyjątkowe chwile wymagają odpowiedniej oprawy? ;) Dlatego dzisiaj zajmę się sposobami na eleganckie podawanie wypieków. Bez względu na to czy chodzi o spotkanie rodzinne, czy zakończenie uroczystego obiadu, mam nadzieję, że moje wskazówki pomogą Wam w urządzeniu prawdziwej uczty dla podniebienia i nie tylko – bo oczywiście efekt wizualny jest również ważny ;)

Nakrycie stołu
Generalnie serwowanie wypieków nie jest szczególnie trudną sztuką, jeśli będziecie kierowali się kilkoma ogólnymi zasadami. Przede wszystkim więc będziecie potrzebowali talerzyków deserowych, które bardzo często wchodzą w skład większych serwisów obiadowych. Wiele osób zakłada – mylnie zresztą, że wystarczą filiżanki ze spodkami z serwisu kawowego, by elegancko podać ciasto. Pamiętajcie więc, że spodki pochodzące z kompletów z filiżankami służą tylko i wyłącznie do tego, by kawa nie rozlewała się ani nie sączyła na stół. W drodze wyjątku można na spodeczku położyć jedynie kilka ciasteczek, jednakże jest to praktykowane przede wszystkim w kawiarniach i restauracjach. Do ciasta każdy z gości powinien mieć oddzielny talerzyk deserowy.

Drugą, nie mniej ważną sprawą, są sztućce do ciasta. Najbardziej eleganckim ich rodzajem są oczywiście widelczyki do ciasta, które sprawdzają się nie tylko podczas dużych uroczystości i serwowania tortu. Widelczyki znacznie ułatwiają rozdrabnianie i nabieranie ciasta – nie tylko tego z kremem. Widelczyki - nie oznacza jednak tego samego co widelce. Sztućce do ciasta są zazwyczaj mniejszych rozmiarów niż ich obiadowe odpowiedniki. Nie ma natomiast konieczności podawania noży. Jeśli nie macie widelczyków, trzeba zadowolić się łyżeczkami – takimi samymi jak podaje się do kawy lub herbaty. Jednakże obowiązuje taka sama zasada jak w przypadku talerzyków – podajemy czyste, osobne sztućce.

Jeżeli chodzi o napoje, kawę i herbatę podajemy w filiżankach należących do tego samego kompletu. Kubki i kubeczki, chociaż dużo pojemniejsze, zostawmy zdecydowanie do użytku codziennego. Jeżeli przypuszczacie, że lepiej byłoby, gdyby kawy lub herbaty było więcej, podajcie ją w dzbanku, imbryku lub w zaparzaczu. Nie może zabraknąć oczywiście także mlecznika i cukierniczki. Osobną kwestią jest natomiast podawanie alkoholi, takich jak chociażby wino deserowe czy likier. Wino deserowe podajemy w kieliszkach o krótkich nóżkach, a zamiast butelki na stole można ustawić karafkę – podkreśla ona domowy charakter spotkania. Likiery natomiast serwuje się różnie, w zależności od gatunku – można jednak przyjąć, że jako wódki aromatyzowane podajemy je w niewielkich kieliszkach do wódki.

Smakowite ciasto w centralnym miejscu na stole
Najważniejsza sprawa to oczywiście serwowanie samego ciasta. Z pewnością w jego upieczenie włożyliście wiele starań i przygotowań. Chociażby dlatego ustawiamy je w centralnym miejscu stołu – jest jednocześnie ozdobą i głównym punktem spotkania ;) Ciasto najpiękniej prezentuje się na paterze z nóżką, czasem dodatkowo wyposażoną w klosz pomagający zachować świeżość wypieku. Jeśli nie macie takiej patery, wystarczy duży talerz do serwowania. Jeśli ciasto jest już pokrojone na porcje, wystarczy nawet zwyczajny półmisek.

Pamiętajcie jednak o odpowiedniej dekoracji ciasta. Czasem nawet samo oprószenie go cukrem pudrem sprawia, że wygląda ono niczym małe arcydzieło sztuki cukierniczej. Do tego kilka listków mięty i nasz wypiek z całą pewnością zasłuży na zajmowanie centralnego miejsca na stole ;) Do niektórych ciast możecie podać również konfitury własnej roboty. Wówczas nakładacie je do niewielkiej miseczki i stawiacie przy każdym nakryciu lub serwujecie w nieco większym naczyniu, obowiązkowo z dodatkową łyżeczką.

Spotkania przy kawie i cieście należą do moich ulubionych, ponieważ zazwyczaj rozmowy toczą się wówczas wokół samych przyjemnych tematów ;) Takie spotkania niezwykle relaksują i wprawiają w dobry nastrój nie tylko z powodu większej niż zwykle spożytej dawki cukru :) Mam nadzieję, że moje wskazówki pomogą Wam w urządzaniu samych takich spotkań w gronie najbliższych.

czwartek, 10 listopada 2011

Podajemy tort na stół


Wiele przyjęć i spotkań rodzinnych ma miejsce, gdy ktoś bliski świętuje urodziny – jest to chyba najczęstszy powód wspólnego zasiadania do stołu w dużym gronie, oczywiście poza Świętami. Jak wiadomo – udane przyjęcie urodzinowe lub rocznicowe nie może obyć się bez tortu ;) Najpyszniejsze i najpiękniejsze są chyba te przygotowane w domu, chociaż niewielkie rodzinne cukiernie również oferują małe kulinarne arcydzieła :) Dzisiaj przygotowałam dla Was kilka sprawdzonych porad dotyczących dekorowania i podawania tortów na stół. Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj dla siebie zupełnie nowe pomysły na oryginalne rozwiązania w tej materii :)

Dekorowanie tortu – prawdziwe wyzwanie i sztuka kulinarna
Wszystkim nam zależy, aby tort smakował wspaniale – i równie pięknie wyglądał. Podpowiem Wam dwie sprawdzone "sztuczki" na poprawienie smaku tortu. Jeżeli planujecie przełożyć tort jednym rodzajem kremu albo bitą śmietaną, istnieje obawa, że będzie on nieco mdły lub zbyt słodki. Dlatego dobrze jest skropić obficie poszczególne warstwy biszkopta przegotowaną wodą wymieszaną z sokiem z cytryny lub rumem. Tort będzie miał o wiele bardziej wyrazisty smak :)
Nawet jeżeli sięgniecie wyłącznie po krem z torebki, dekorowanie tortu może być wspaniałą zabawą i nie lada wyzwaniem :) Od dekad gospodynie domowe radzą sobie w ten sposób, że – jeśli nie mają specjalnej tuby do kremu – tworzą wzorki przy pomocy woreczka foliowego z uciętym rożkiem. Oczywiście najwięcej możliwości dekoracyjnych daje "prawdziwa" tuba do kremu, wyglądem przypominająca nieco strzykawkę – zwłaszcza, jeśli jej końcówki są wymienne i mają rozmaite kształty.
Wzorki i napisy to jednak nie jedyny sposób dekoracji tortu. Wiecie pewnie, że używanie woreczka zamiast tuby wymaga wprawy. Zresztą czasem łatwiej kupić gotowe czekoladowe literki na napis. Tort można jednak udekorować "na gładką powierzchnię" przy pomocy dużego, szerokiego noża. Wygląda to szczególnie pięknie, jeśli boki tortu mają "postrzępioną" powierzchnię. W celu stworzenia takiej dekoracji nakładamy na boki tortu grubą warstwę kremu, przykładamy szeroki nóż i szybko go odrywamy. Tak przygotowane boki możecie oprószyć zmielonymi orzechami, wiórkami kokosowymi lub posypką do tortów. Wierzch tortu wygląda natomiast najpiękniej, jeśli poukładamy na nim kolorowe cukierki czekoladowe lub owoce.
Teraz słów kilka o samych ozdobach tortu, które możecie kupić w sklepach :) Znajdziecie na przykład kolorowe posypki i różnego rodzaju groszki – nawet srebrne i złote :) Jeśli zależy Wam na dekoracyjnych różach i listkach, nie polecam tych wykonanych w podobny sposób jak opłatek, ponieważ jeśli krem ma dużą zawartość mleka, dekoracje te po prostu rozmiękają. Ja najczęściej zamawiam "prawdziwe" dekoracje z lukru w ulubionej cukierni :) Osobną sprawą są dekoracje z owoców. Zdradzę Wam pewien sekret na zawsze świeże ozdoby owocowe, które nie czernieją po pewnym czasie – wystarczy pomalować je pędzelkiem przygotowaną wcześniej rozrobioną i posłodzoną żelatyną.

Tort – centralna dekoracja stołu
Najlepiej jest, jeśli tort ma swoje wielkie wejście, czyli gdy uroczyście wniesiemy go do pomieszczenia, w którym odbywa się przyjęcie. Oczywiście świeczki powinny się już palić, a my w tej chwili powinniśmy rozpocząć śpiewanie zwyczajowego "Sto lat!" :) Nie mniej ważną sprawą niż sam wygląd tortu, jest rodzaj naczynia, na którym go podamy. Przyda się szczególnie patera do serwowania ciast na nóżce, ponieważ  tort będzie prezentował się na niej okazale i atrakcyjnie. Niektóre patery mają specjalny klosz, który chroni tort przed obsychaniem kremu – a jednocześnie sprawia, że wygląda on na stole elegancko i gustownie. Jednakże wystarczy duży talerz do serwowania potraw, który możecie podać do stołu na tacy do serwowania. Zarówno na paterę, jak i na duży talerz możemy położyć papierową, ażurową serwetkę. Pamiętajcie również, by przygotować wcześniej łopatkę do serwowania tortu. Jestem przekonana, że wielu z Was wie, jak trudne jest nakładanie tortu za pomocą zwykłego noża. Przydadzą się również sztućce – widelczyki do ciasta, ewentualnie małe łyżeczki.

Podawanie tortu to punkt kulminacyjny wielu uroczystości rodzinnych. Jeśli będzie atrakcyjnie udekorowany i podany, wprawi w zachwyt gości. Okazuje się, że serwowanie tortu to swojego rodzaju sztuka kulinarna i trudno się temu dziwić. Wszak wokół niego koncentruje się cała uroczystość i to nie tylko urodziny czy przyjęcie rocznicowe. Wiele osób nie może wyobrazić sobie również Świąt Bożego Narodzenia bez tortu – zwłaszcza uroczyście obchodzonego Pierwszego Dnia Świąt :) Ale to już materiał na inny wpis ;)



piątek, 4 listopada 2011

Kawa sypana czy rozpuszczalna?



Trudno stwierdzić jednoznacznie, która z nich jest bardziej popularna. Najlepiej przyjąć chyba, że połowa ludzkości lubi kawę sypaną, a druga połowa nie może obyć się bez rozpuszczalnej podawanej z mlekiem ;) Okazuje się jednak, że obie strony podkreślają zalety ulubionego napoju, dyskredytując jednocześnie drugi rodzaj. Postanowiłam więc, że przygotuję dla Was zestawienie zalet kawy sypanej i rozpuszczalnej. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie rozstrzygnę w ten sposób sporu toczącego się wśród kawoszy i baristów ;) Mam nadzieję jednak, że ten wpis dostarczy Wam argumentów do dyskusji podczas przerwy w pracy i nie tylko ;) Zapraszam również do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami :)

Kawa sypana
Kawa sypana ma przede wszystkim nieporównywalny z niczym innym aromat. Jej intensywny zapach budzi każdego ranka wiele osób. Co ciekawe, kawa sypana ma mniej kofeiny niż jej granulowana odpowiedniczka. Z tego powodu osoby mające kłopoty z nadciśnieniem powinny – jeżeli już naprawdę muszą, wypijać jedną małą kawę sypaną dziennie. Jej zaletą jest również konieczność włożenia w zaparzanie napoju odrobiny wysiłku. Tak, dobrze przeczytaliście – jestem za tym, by przyrządzanie i podawanie kawy odbywało się z wyjątkową oprawą, celebrując chwilę. Największą wadą kawy sypanej są jednak fusy i to one sprawiają, że wiele osób z niej rezygnuje. Rozwiązaniem w tym wypadku może okazać się gotowanie kawy. Do garnka wlewamy odpowiednią ilość wody i zagotowujemy ją. Wsypujemy kawę i ewentualnie cukier, zagotowujemy ponownie, odstawiamy na kilka minut. Czynność tę powtarzamy trzy razy, po czym zlewamy lub odcedzamy kawę od fusów – i gotowe :)

Kawa rozpuszczalna
Zawiera ona o wiele więcej kofeiny niż kawa sypana, jednak to akurat wiele osób uzna za zaletę. Kawa rozpuszczalna z mlekiem lub ze śmietanką (tak najczęściej się ją podaje) jest o wiele łagodniejsza dla żołądka niż czarna kawa. Z pewnością wielu z Was ceni ją również z powodu czasu przygotowania – wystarczy zalać kawę wrzątkiem. Może nie jest to zbyt eleganckie, ale kiedy intensywnie pracujemy lub uczymy się, takie rozwiązanie ma swoje plusy. Kubek smacznej kawy z mlekiem potrafi postawić na nogi ;) Na rynku dostępne są odmiany o aksamitnym smaku pozbawionym charakterystycznego kwasku. Jednakże wiele osób twierdzi, że kawa rozpuszczalna zawiera dużo tzw. chemii. Z tego też powodu odradzam napoje kawo podobne, typu 3 w 1. 

Kawa – czyżby napój pozbawiony skutków ubocznych?
Naukowcy przez długi czas zajmowali się badaniem cech i właściwości kawy. Być może niektórzy z Was pamiętają doniesienia z lat 80’, kiedy wszczęto alarm, że kawa negatywnie oddziałuje na układ krwionośny nie tylko podnosząc ciśnienie krwi, ale również podnosząc poziom złego cholesterolu. Niedługo potem pojawiły się kawy bezkofeinowe, ale mam wrażenie, że nie są one zbyt popularne – nie piją ich żadne osoby spośród moich bliskich i znajomych. Dowiedziono natomiast, że kawa chroni przed chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak chociażby cukrzyca. Naukowcy do dziś spierają się czy kawa może być czynnikiem rakotwórczym, czy też chroni nas przed wolnymi rodnikami i zmianami nowotworowymi w układzie pokarmowym. Wygląda więc na to, że ilu kawoszy, tyle spojrzeń na właściwości kawy ;)

Kawa sypana czy rozpuszczalna? Ten wpis nie rozstrzygnie bynajmniej tego dylematu, mam jednak nadzieję, że jego lektura dostarczyła Wam garść cennych informacji :) Wielu z Was nie wyobraża sobie zapewne życia bez aromatycznej filiżanki kawy lub smakowitego kubka pobudzającego napoju. Mimo że źródła podają sprzeczne informacje na temat zalet kawy i jej skutków ubocznych, co do jednego są zgodne. Najważniejszy jest umiar. Kawa jest używką, dlatego kontrolujmy ilość filiżanek wypijanych w ciągu dnia. Czasem warto zastąpić "prawdziwą" kawę – chociażby kawą zbożową lub zieloną herbatą. 

Polecamy piękne filiżanki do kawy renomowanych marek - idealne na prezent!