piątek, 19 listopada 2010

Nakrywamy stół na Wigilię – klasycznie


Wieczór wigilijny i Boże Narodzenie to jedno z najważniejszych świąt w roku. Jest to czas poświęcony dla rodziny i wspaniała okazja do wspólnego biesiadowania. Szczególnie odświętna kolacja w Wigilię skupia bliskich ludzi przy dużym, specjalnie udekorowanym stole, niezależnie od tego czy będzie odbywała się w otoczonej lasem chatce czy w apartamencie w centrum dużego miasta. Wyjątkowy, pełen ciepła i miłości czas wynika również z wielu tradycji, które pielęgnowane są od wielu pokoleń. Chociażby z tego względu wigilijna kolacja najpiękniej wygląda w klasycznej oprawie, która sprawia, że na ten jeden wieczór w roku czas się dla nas zatrzymuje i pozwala przenieść w magiczny nastrój zapamiętany z dzieciństwa.

Wokół przygotowań świątecznych i samych Świąt Bożego Narodzenia powstało wiele przesądów, często mających przynieść domownikom pomyślność i szczęście w nadchodzącym roku. Sporo z nich dotyczy również wigilijnego nakrycia stołu. Nie zapominajmy więc o położeniu sianka pod obrus – symbolu ubogiej stajenki, a po skończonej wieczerzy wszyscy wyciągnijmy zielone źdźbło, które przyniesie nam długie i szczęśliwe życie. Koniecznie zostawmy dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca, mając jednocześnie w pamięci nieobecnych bliskich. Niech specjalne miejsce na stole znajdzie opłatek, którym podzielimy się składając życzenia. Pięknie będzie wyglądał w drewnianym żłóbku wymoszczonym pachnącym sianem.

Bywa, że Wigilia to jedyna okazja w roku, kiedy całe rodziny spotykają się przy jednym stole, dlatego trzeba umiejętnie podkreślić uroczysty nastrój tego dnia. Już przygotowania do wieczerzy przynoszą wiele radości i uśmiechu. Już czyszczenie srebrnych sztućców może stać się okazją do wspólnej rozmowy i zabawy, a najmłodszy nawet domownik będzie dumny z własnego wkładu w bożonarodzeniową krzątaninę, jeśli obok pięknej zastawy (najlepszy na tą okazję będzie biały serwis obiadowy z porcelany) zobaczy połyskujące sztućce, które mama wyjmuje tylko na wyjątkowe okazje. Klasyczna, tradycyjna oprawa wigilijnego stołu opiera się bowiem na pięknych, nierzadko wiekowych elementach zastawy, białym obrusie i świątecznej dekoracji.

Boże Narodzenie to również czas radości i uśmiechu. Dlatego klasyczny wystrój może bazować na dowolnej kolorystyce. Tęczowe ozdoby pozostawmy jednak dla dzieci ubierających pachnącą choinkę, a sami zadbajmy o elegancką kompozycję z odcieni tradycyjnie przypisywanych Bożemu Narodzeniu. Poza nieśmiertelną bielą, wspaniale sprawdzi się czerwony obrus – w połączeniu z ciemnozielonymi gałązkami sosny lub świerku buduje ciepłą, domową atmosferę. Złoto podkreśli uroczysty, dostojny charakter święta – zwłaszcza w połączeniu z bielą. Beże, brązy i róż w towarzystwie koronek nadadzą dekoracji romantyczny, przytulny rys. Biel w połączeniu z kryształem będzie przywodziła na myśl skrzypiący pod butami śnieg i zimową aurę na zewnątrz.

Stół możemy udekorować zbożem. Dawniej owies symbolizował dostatek i urodzaj, a dzisiaj – podkreśli tradycyjny, rodzinny charakter Bożego Narodzenia. Nie może zabraknąć również świątecznego stroika z gałązek sosny lub świerku. Będzie on roztaczał aromat żywicy i lasu, a ustawiona w nim biała świeczka nie tylko stworzy miły nastrój, ale będzie również symbolem nadziei i podkreśli religijny charakter Świąt.

Boże Narodzenie to czas wyjątkowy dla dzieci – przynosi im radość w postaci prezentów, ale również niezapomniany nastrój miłości i bliskości. Również dla nas, dorosłych jest to specjalny czas, zarezerwowany tylko dla ukochanych osób, czasem przynoszący zgodę i harmonię. Dlatego warto podkreślić uroczysty charakter tych Świąt, a klasyczne, tradycyjne rozwiązania są w tym wypadku niezawodne.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz