piątek, 20 kwietnia 2012

Herbata w torebkach czy liściasta?




            Wiem, że wśród Was znajdzie się wielu miłośników herbaty :) Zapewne większość koneserów tego napoju bez trudu wymieni argumenty przemawiające za wyższością herbaty liściastej nad tą w torebkach. Jednak na co dzień nie zawsze mamy czas na parzenie herbaty w czajniczku. Czy powinniśmy unikać herbaty ekspresowej? A może istnieją jakieś sposoby na jej eleganckie serwowanie? Wszak chwile przy filiżance aromatycznego napoju zawsze można celebrować z odpowiednim nastawieniem :)  Tak naprawdę od nas tylko zależy, jaka atmosfera będzie towarzyszyła najbardziej nawet prozaicznym – wydawałoby się – czynnościom.

Herbata ekspresowa – czy naprawdę jest gorsza?
            Często spotykam się ze stwierdzeniem, że herbata ekspresowa jest marną namiastką herbaty liściastej. Jeśli przejrzycie wpisy zamieszczone na forach dyskusyjnych, okazuje się, że wiele osób utrzymuje, iż do torebek z herbatą wędrują najgorsze jej odmiany, tzw. odpadki produkcyjne. Nic bardziej mylnego! Być może taka prawidłowość występuje w przypadku najtańszych herbat kupowanych w supermarketach, jednak możecie być pewni, że dobrzy producenci herbaty bardzo dbają o jej jakość. Żaden liczący się producent nie zaryzykowałby reputacji swojej marki dla wątpliwej oszczędności. Nie popadajmy więc w przesadę – dobra herbata w torebkach również bywa… dobra ;)

Eleganckie serwowanie herbaty ekspresowej
            Podręczniki Savoir Vivre’u jednoznacznie określają sposób zaparzania i podawania herbaty dla gości. Wspominałam Wam już wcześniej, że na stole pod żadnym pozorem nie może znaleźć się torebka herbaty ekspresowej.Przed podaniem należy wyjąć torebkę z filiżanki, ponieważ obchodzenie się z nią jest kłopotliwe, wiąże się z ryzykiem poplamienia obrusa i najzwyczajniej nieestetycznie wygląda. Jednakże w przypadku nieformalnych, nieoficjalnych spotkań, takich jak popołudniowe plotki z przyjaciółką, możemy pozwolić sobie na pewne odstępstwa od surowych reguł Savoir Vivre’u. Trzeba jednak dołożyć wszelkich starań, by podawanie herbaty ekspresowej odbywało się w sposób elegancki i estetyczny.
            Pamiętajcie – na stole nie może zabraknąć osobnego spodeczka na zużytą torebkę herbaty ekspresowej. Jeżeli serwujemy napoje w filiżankach, nie wystarczy spodeczek od kompletu, ponieważ odłożona na niego torebka zmoczy naczynie. Trudno usuwalna plama na obrusie murowana. Natomiast osobny spodeczek ze zużytymi torebkami łatwo dyskretnie wynieść do kuchni. Nie mniej ważną kwestią jest eleganckie podawanie samych torebek. Jeśli mają one sznureczek, same możemy udekorować jego zakończenie! Zamiast loga producenta umieszczamy wycięte z papieru serduszko lub cokolwiek innego podsunie nam wyobraźnia. Torebki można również ozdobić gałązkami lawendy lub drobnymi kwiatkami. Pamiętajcie również, że na rynku dostępne są herbaty ekspresowe w torebkach o ciekawych kształtach – nierzadko są one również o wiele bardziej praktyczne i funkcjonalne.

Herbata liściasta i jej przechowywanie
            Wiele osób uwielbia herbatę liściastą i trudno się temu dziwić. W herbaciarniach znajdziecie starannie dobrane, wyselekcjonowane mieszanki herbacianych listków. Mają one jednak jedną zasadniczą wadę – są dużo droższe od herbaty ekspresowej. Czasem jednak powinniśmy pozwolić sobie na odrobinę luksusu ;) Abyśmy mogli cieszyć się pełnią smaku i aromatu herbaty, należy starannie ją przechowywać. W zasadzie wystarczą torebki, w które sprzedawca zapakował herbaciane listki – oczywiście jeśli są szczelne. Najlepiej jednak zaopatrzyć się w pojemnik metalowy lub ceramiczny z hermetycznym zamknięciem. Ustawiamy go w suchym, przewietrzanym pomieszczeniu. Pamiętajcie, żeby nie stawiać go obok przypraw – nawet zamknięta w pojemniku herbata może przejść ich zapachem. Podobno właściwie przechowywana herbata zachowuje swoje właściwości nawet przez 10 lat.

            Trudno jednoznacznie powiedzieć, która herbata jest lepsza – liściasta czy w torebkach. Nie chcę przekonywać Was do żadnej z nich. Wiem, że macie swoje ulubione gatunki :) Najważniejsze, by – bez względu na rodzaj napoju, podawać go zawsze w elegancki sposób. Przecież nawet zwyczajny posiłek czy rozmowa przy filiżance ulubionego napoju mogą być prawdziwym świętem dla duszy i zmysłów :)




4 komentarze:

  1. Zgadzam się, że nie wszystkie herbaty ekspresowe są złe. Ja do herbaty z cytryną wolę jednak tę w saszetkach, lepiej mi smakuje, choć nie wiem dlaczego. Natomiast jeśli piję bez dodatków, wolę liściuchę ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. W herbacie liściastej jest coś szlachetnego - aż szkoda nie rozkoszować jej naturalnym smakiem i aromatem ;) Herbatka ekspresowa czasem wydaje się bardziej odpowiednia jako "tło". Może zwyczajnie ma mniej wyszukany smak niż niektóre mieszanki przyniesione ze sklepu herbacianego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Liściasta ma z pewnością lepszy aromat, bowiem ta ekspresowa jest najczęściej jakaś taka zwietrzała, prawdopodobnie za sprawą jej mielenia ulatują substancje lotne zawarte w herbacie. Ostatnio kupiłem sobie liściastą, co prawda w smaku wydaje się mniej intensywna lecz za to aromat ma taki którego brakuje w ekspresowych herbatach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już nauczyłem się pić liściastej. Może i też znajdą się tu jacyś miłośnicy dobrej kawy? Warto sobie sprawdzić sklep internetowy https://www.cafesilesia.pl/pol_m_KAWA_WSZYSTKIE-MARKI_KAWA-MASTRO-ANTONIO-181.html i ich bardzo dobre kawy

    OdpowiedzUsuń