niedziela, 8 lipca 2012

Zatrzymać smak lata na cały rok – domowe przetwory



Przygotowywanie domowych przetworów uważane było dawniej za objaw zapobiegliwości i gospodarności. Z czasem jednak, w miarę jak sklepowe półki zapełniały się coraz bardziej wyszukanymi produktami spożywczymi, gromadzenie zapasów na zimę przestało być tak powszechnym zjawiskiem jak niegdyś. Z pewnością pamiętacie wspaniałe kompoty, dżemy i konfitury swoich babć i mam :) Współcześnie brakuje nam czasu na pichcenie pracochłonnych przetworów domowych. A może jednak warto? Powidła ze sklepu to nie to samo, co usmażony samodzielnie smakołyk. Nawet jeśli nie macie własnego ogródka lub działki, doskonałej jakości owoce i warzywa można kupić na tradycyjnym targu u starszego pana, który całe życie poświęcił uprawie i sprzedaży płodów rolnych. Tacy ludzie naprawdę jeszcze istnieją! ;)

Słoiki, weki i zakrętki
Jeśli postanowicie już przygotować tego lata mały zapas na zimę w postaci ulubionych przetworów, koniecznie będziecie potrzebować słoików. Nasze mamy i babcie znały dwa rodzaje tych naczyń: weki, czyli słoje z gumową obręczą dociskaną wyprofilowanym wieczkiem (dzisiaj często sprzedawany jest w nich miód) oraz słoiki typu twist – z tradycyjną zakrętką. W wielu domach praktykowano zwyczaj zbierania słoików po rozmaitych produktach spożywczych. Jeśli jednak nie macie takiego zapasu naczyń, nie załamujcie rąk :) Niekiedy nawet w marketach w okresie letnim można kupić zarówno słoje, jak i pasujące do nich zakrętki. 
Musicie wiedzieć, że zakrętki sprawiają najwięcej kłopotu każdej gospodyni domowej :) Nie dość, że mają różne rozmiary, wykazują dodatkowo tendencję do uporczywego "nie chwytania" ;) Bardzo ważne jest, by słoik z przygotowanymi specjałami był szczelnie zamknięty – tylko wówczas pasteryzowanie ma sens. Zazwyczaj doskonale można wyczuć podczas zakręcania przetworów, że pokrywka wyrobiła się i leży zbyt luźno. Jeśli po otworzeniu słoika zimą zauważymy biały nalot lub poczujemy nieprzyjemny, kwaśny zapach, oznacza to, że naczynie było nieszczelnie zamknięte i nasze konfitury niestety nie nadają się do jedzenia.
Nieco więcej uwagi chciałabym poświecić dużym słojom na ogórki. Również można je kupić w sklepach – niekiedy nawet naczynia te mają urocze zdobienia w postaci wypukłych motywów owocowo – warzywnych. Ogórki kiszone, które planujemy spałaszować najszybciej jak to możliwe (tzw. ogórki małosolne) nie wymagają zakręcenia – odstawiamy je w ciepłe miejsce przykrywając słój talerzykiem. Ogórki kiszone przygotowywane na zimę zakręcamy, ale nie zagotowujemy słoików! Gotowania wymagają natomiast zakręcone słoiki z ogórkami konserwowymi, z korniszonami.

Domowe przetwory na stole
Słoiki typu twist nie należą, niestety, do najbardziej estetycznych naczyń, zwłaszcza po kilku miesiącach przechowywania w piwnicy. Dotyczy to szczególnie zakrętek, na których osiada kurz. Poza tym zakrętka z logo producenta majonezu, ani nawet kupna blaszana nie mają w sobie nic atrakcyjnego :) Jednak świetną zabawą jest ozdabianie słoików. Wystarczy, że zakrętkę owiniemy kawałkiem kolorowej ceratki stołowej i przewiążemy sznureczkiem lub tasiemką. Takie rozwiązanie jest o tyle praktyczne, że wystarczy przetrzeć ceratkę mokrą ściereczką, by znów wyglądała pięknie – nawet po długim czasie. Dobrym pomysłem jest również ozdabianie zakrętek serwetkami papierowymi lub materiałowymi – jednak na pewno będą one brudne i zakurzone, dlatego robimy to dopiero przed podaniem na stół. Pamiętajcie również o przygotowaniu etykiet opisujących przetwory, na których znajdą się na przykład takie informacje: Konfitura porzeczkowa, lipiec 2012.  Ponieważ wiele osób chętnie dołącza słoiczek przetworów własnej roboty do prezentów gwiazdkowych, można umieścić na nim cytat lub fragment wiersza – oczywiście na temat domu lub kuchni :)

Podejrzewam, że po lekturze tego wpisu zostaje pewien niedosyt. Brakuje przecież bardzo ważnej kwestii! Nie podzieliłam się z Wami żadnym przepisem – z premedytacją ;) Koniecznie poproście o przepisy na przetwory owocowe i warzywne swoje mamy lub babcie. Bardzo ważnym składnikiem jest bowiem serce włożone w przygotowanie zimowych zapasów. Smaku dzieciństwa nie zastąpi najlepsza nawet porada.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz