poniedziałek, 19 marca 2012

Jak podawać herbatę na stół?



            Wiem, że uwielbiacie nie tylko eksperymenty z różnymi smakami herbaty, ale również ceremoniał parzenia i picia tego napoju ;) Okazuje się, że sposób serwowania, jak również atmosfera, która temu towarzyszy, mają duże znaczenia dla delektowania się pełnią smaku i aromatu herbaty. Nikogo nie zdziwi fakt, że rytuał parzenia i picia tego starożytnego chińskiego napoju obwarowany jest wieloma regułami Savoir Vivre’u. Dzisiaj zapraszam więc do lektury na temat eleganckiego podawania herbaty. Na pewno o wielu rzeczach wiecie, mam jednak nadzieję, że znajdziecie tutaj również praktyczne porady i wskazówki :)

Serwisy herbaciane
            Współcześnie najczęściej pijamy herbatę w kubkach, ponieważ jest to najwygodniejszy sposób na zaparzenie tego napoju w szybkim tempie. Coraz częściej odchodzi się w Polsce od podawania herbaty w szklankach. Co ciekawe, szklanki z uchwytami to typowo polski i rosyjski sposób na serwowanie tego napoju – na świecie uważany jest za nieelegancki. Tak naprawdę konieczność używania filiżanek ma swoje praktyczne uzasadnienie, ponieważ pełnią smaku i aromatu herbaty można delektować się w pękatych, rozszerzających się ku górze, porcelanowych naczyniach o cieniutkich ściankach. Eleganckie serwisy  do herbaty składają się z filiżanek ze spodeczkami, czajniczka (dobrze, by był on podgrzewany świeczkami typu tea-light), cukiernicy, mlecznika oraz małych łyżeczek.

Sposób podawania
            Przede wszystkim pamiętajcie o tym, że zapraszając gości do stołu nie powinniśmy używać herbaty w torebkach – najlepsza jest liściasta. Herbatę podajemy po obiedzie, przy czym można usadzić gości przy tym samym stole. Filiżanki ustawiamy z prawej strony nakrycia (w centralnym miejscu zazwyczaj znajduje się talerzyk deserowy). Herbatę nalewamy z czajniczka z prawej strony odgradzając gościa od gorącego dzbanka, a na lewej ręce zawieszamy złożoną, bawełnianą serwetkę. Natomiast napełnione filiżanki podajemy z lewej strony. Przynosimy je do stołu na eleganckiej tacy do serwowania. Jeśli jesteśmy gośćmi, pamiętajmy, że siedząc przy stole nie podnosimy filiżanki ze spodkiem – robimy tak jedynie w przypadku siedzenia przy ławie lub przy niskim stoliku. Nie odginamy również małego palca, ani nie pijemy z łyżeczką zanurzoną w herbacie.

Dodatki do herbaty
            Do herbaty najczęściej podajemy cukier. W cukiernicy powinna znajdować się osobna łyżeczka lub szczypce w przypadku cukru w kostkach. Herbatę można podawać również z miodem (konieczna będzie charakterystyczna okrągła łyżeczka do miodu) albo z konfiturami (powinny one znajdować się w miseczce z osobną łyżeczka, której używamy tylko do nałożenia konfitury do herbaty). Natomiast cytrynę układamy na spodeczku obok filiżanki – musi być ona obrana i dobrze jest wetknąć w nią w wykałaczkę, która umożliwi włożenie plasterka do filiżanki. Mleko podajemy w mleczniku lub dzbanuszku.
            Jeśli pragniemy poczęstować gości deserem, zrezygnujmy raczej z pączków, ciastek z kremem i czekolady – zatykają one kubeczki smakowe i nie pozwalają delektować się pełnią smaku herbaty. Sprawdzą się za to na przykład kruche ciasteczka. Co ciekawe, do herbaty można podać również potrawy. Oto przykłady pasujących zestawień:
  • ostre sery, dziczyzna – herbata Earl Grey
  • potrawy pikantne – zielona lub cejlońska herbata
  • ryby – zielona lub czarna herbata
  • drób – herbata jaśminowa lub czarna
            Ceremoniał picia herbaty wywodzi się ze starożytnych Chin, jednakże nasza długa i bogata tradycja europejska również odcisnęła swoje piętno i znalazła wyraz w regułach Savoir Vivre’u, które od stuleci nie straciły na znaczeniu. To piękne, że pielęgnujemy stare zwyczaje. W pośpiechu codziennego dnia warto znaleźć kilka chwil dla siebie, rodziny i przyjaciół, by przy filiżance dobrej herbaty porozmawiać w spokoju. Życzę Wam wielu takich chwil – to one przecież nadają naszemu życiu smak :)

5 komentarzy:

  1. Aż mi zapachniało herbatą jaśminową:)...i tchnęło spokojem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, ponieważ tak pięknie piszesz o tym jak nakrywać do stołu i cieszyć się tym, pozwoliłam sobie przyznać Ci wyróżnienie http://klimatymoje.blogspot.com/2012/03/wyroznienie.html. Mam nadzieję, że je przyjmiesz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i przyjmuję z radością :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W ceremoniale parzenia i picia herbaty rzeczywiście jest coś, co niesamowicie koi zmysły. Mam wrażenie, że to zasługa nie tylko wspaniałego smaku i aromatu herbaty. Myślę, że sekret tkwi w tradycyjnych zwyczajach i czymś, co określamy ceremoniałem. Dlatego tak chętnie sięgamy po herbatę liściastą, pełne uroku zaparzacze i imbryki. A przede wszystkim - znajdujemy czas na rozkoszowanie się każdą czynnością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oh uwielbiam herbaty, jestem ich maniakiem, dlatego też u mnie zawsze musi być ich pare rodzajów, nie akceptuje posiadania tylko jednej :P

    OdpowiedzUsuń